Ogłoszenia: 1 – 8 września

Adoracja, kościół św. Karola Boromeusza

poniedziałek, 2 września, św. Wilhelma
wtorek, 3 września, św. Grzegorza Wielkiego
środa, 4 września, św. Rozalii
czwartek, 5 września, I czwartek miesiąca
piątek, 6 września, I piątek miesiąca
sobota, 7 września, I sobota miesiąca
8 września, XXIII niedziela zwykła

 

1. Dziś wypada pierwsza niedziela miesiąca, adoracyjna, taca przeznaczona na ławki w naszym kościele, zbiórka do puszek na KUL.

2. W przyszłą niedzielę, taca przeznaczona jest na diecezjalne środki społecznego przekazu.

3. W poniedziałek, o godz. 8.00, Msza święta na rozpoczęcie roku szkolnego o Boże błogosławieństwo dla uczniów i nauczycieli.

4. Ćwiczenia dla scholi w sobotę, o godz. 10.00.

5. W tym tygodniu wypada I czwartek, piątek i sobota miesiąca. Msza święta wotywna o Jezusie Chrystusie Najwyższym i Wiecznym Kapłanie w czwartek, o godz. 17.30. Msza święta wotywna o Najświętszym Sercu Pana Jezusa połączona z nabożeństwem i spowiedzią w piątek o godz. 7.00 i 17.30. Msza święta wotywna o Niepokalanym Sercu Maryi w sobotę, o godz. 7.30. Po Mszy świętej wystawienie Najświętszego Sakramentu i adoracja prywatna zakończona Koronką do Miłosierdzia Bożego o godz. 15.00.

6. Serdecznie podziękowanie składam za kolejną ofiarę bezimienną na ławki, w wysokości 100 zł.

Zapowiedzi przedślubne

1. Ewelina Wilanowska, panna z Żyrardowa, parafia tutejsza i Emil Krystosiak, kawaler z Wiskitek, parafia św. Stanisława, zapowiedź II.

2. Michał Szumski, kawaler i Małgorzata Izabella Parypińska, stanu wolnego, oboje z Żyrardowa, parafia tutejsza, zapowiedź II.

3. Mateusz Marcin Szczygieł, kawaler z Żyrardowa, parafia tutejsza i Monika Dominika Leszczyńska, panna z Kozłowa Biskupiego, parafia Najświętszego Serca Jezusowego, zapowiedź I.

4. Grzegorz Wróbel, kawaler i Agata Suchojad, panna oboje z Żyrardowa, parafia tutejsza, zapowiedź I.

Komentarz do Ewangelii

Św. Teresa z Avila (1515-1582), karmelitanka, doktor Kościoła
Droga doskonałości, 26/28 (© Evangelizo.org)

„Wyszedł i udał się na miejsce pustynne”

Jak nie wspomnieć na Mistrza, który nas nauczył modlić się, w sposób pełen miłości i z żywym pragnieniem, aby modlitwa przyniosła nam pożytek?

Wiecie, że nauczył nas modlić się w samotności. Tak nasz Pan robił, kiedy się modlił, nie tylko, bo było mu to potrzebne, ale żeby nam dać przykład. Już powiedziałam, że nie można rozmawiać w tym samym czasie z Bogiem i ze światem. A tak właśnie postępują ci, którzy recytują modlitwy i w tym samym czasie słuchają, co się mówi wokół nich, albo dają się ponieść natrętnym myślom, zamiast je odepchnąć.

Nie mówię tutaj o braku dyspozycji, która się czasem przytrafia, ani o melancholii lub słabości ducha, które zasmucają niektórych i przeszkadzają im się skupić, mimo ich wysiłków.

Podobnie jest z wewnętrznymi burzami, które niepokoją wierne sługi Boga, który na to pozwala dla ich największego dobra. W ich zgryzocie szukają na próżno spokoju. Czegokolwiek by nie robili, nie mogą się skupić na słowach modlitwy. Ich umysł nie może przywiązać się do żadnej myśli, jest tak rozproszony, jakby był w gorączce. Ale zobaczą, że to nie jest z ich winy; niech się zatem nie przejmują.

Skoro ich dusza jest chora, niech jej znajdą jakiś spoczynek i zajmą się praktykowaniem cnót. Oto co powinny zrobić te osoby, które czuwają nad sobą samymi i rozumieją, że nie można rozmawiać z Bogiem i światem w tym samym momencie.

To, co zależy od nas, to bycie w samotności na modlitwie. Oby Bóg dał, że to wystarczy, powtarzam, aby zrozumieć, w czyjej obecności jesteśmy i jaką odpowiedź daje Pan na nasze prośby! Myślicie, że On milczy, choć go nie słyszeliśmy? Na pewno nie. On mówi do serca, kiedy serce się modli.

Komentarz ze strony Ewangelia na co dzień