Ogłoszenia: 20-28 lutego

Krzyż, kościół św. Karola Boromeuszaponiedzałek, 22 lutego, Katedry św. Piotra, Apostoła
wtorek, 23 lutego, św. Polikarpa
czwartek, 25 lutego, św. Cezarego
piątek, 26 lutego, św. Aleksandra, 17.30 Droga Krzyżowa
sobota, 27 lutego, św. Gabriela od Matki Bożej Bolesnej
28 lutego, II Niedziela Wielkiego Postu, 17.30 Gorzkie Żale

 

1. W Środę Popielcową wkroczyliśmy w okres Wielkiego Postu, czas pokuty, nawrócenia, porządkowania spraw duchowych, intensywnej modlitwy, zmagania ze zgubnymi nałogami.

2. Dziś pierwsza niedziela Wielkiego Postu. W każdy piątek Wielkiego Postu nabożeństwo Drogi Krzyżowej dla dorosłych i młodzieży o godz. 17.30. Gorzkie Żale z kazaniem pasyjnym w każdą niedzielę Wielkiego Postu, o godz. 17.30. W śpiewniczkach parafialnych znajdziemy teksty, które pomogą nam aktywnie uczestniczyć w tym nabożeństwie.

3. Za udział w Drodze Krzyżowej, a także w Gorzkich Żalach, możemy uzyskać odpust zupełny, czyli darowanie przez Boga kary doczesnej za grzechy odpuszczone już co do winy. Oprócz udziału w nabożeństwie należy wypełnić zwykłe warunki uzyskania odpustu: trzeba wykluczyć przywiązanie do jakiegokolwiek grzechu, nawet powszedniego, trzeba być w stanie łaski uświęcającej, przyjąć Komunię Świętą i pomodlić się w intencjach wyznaczonych przez Ojca Świętego.

4. W przyszłą niedzielę przed kościołem odbędzie się zbiórka do puszek na dzieło pomocy misjonarzom „Ad Gentes”.

5. Fundacja Caritas Diecezji Łowickiej zwraca się z propozycją przekazania 1% podatku w ramach pomocy chorym i potrzebującym. Gotowe blankiety do wypełnienia na stoliczku pod chórem do naszej dyspozycji.

6. Wszystkim solenizantom i jubilatom obchodzącym w tym tygodniu urodziny, imieniny i inne jubileusze składamy najserdeczniejsze życzenia zdrowia, Bożego błogosławieństwa, obfitych darów i opieki Bożej Opatrzności, a także opieki naszego patrona św. Karola Boromeusza.

„Czy mamy do czynienia z wojną biologiczną?

Od niemal dwóch miesięcy zdumiewające sprzeczności w komunikatach rządowych nie pozostawiają żadnych wątpliwości: słyszymy kłamstwo za kłamstwem.
Czy mamy do czynienia z wojną biologiczną? Ustalenie tego jest równie trudne, jak ustalenie, czy spodziewać się tysięcy zgonów. Szybkość, z jaką Chiny budowały szpitale, może sugerować, że przynajmniej tam byli na to przygotowani. „Oni”, czyli jakieś władze. Chińczycy niekoniecznie. W Europie jest oczywiste, że wojna biologiczna jawi się naszym rządom jako teoria spiskowa. Ale francuska prasa nie jest wolna: gdyby tak było, nie powstałaby równoległa prasa oporu. Otóż prasa ta podlega ścisłemu monitoringowi: prawie nie opublikowała nowych informacji, gdy informacje te zostały przekazane jako fałszywe wiadomości (fake news).

(...)

Co do wszystkich tych rzekomych ostatnich prognoz i niewiarygodnej liczby zgonów, których powstrzymanie zależeć miałoby od zamknięcia gospodarki, kto może wierzyć w takie bzdury? Chimera laboratoryjna rozpada się bardzo szybko przy przechodzeniu od jednego człowieka do drugiego. Miliony zgonów, których spodziewa się WHO na podstawie tego, co, jak twierdzą, wiedzą z góry i lekceważąc fakty, nie miały miejsca i nie będą miały miejsca. Liczby francuskie (już 4 razy wyższe niż w Niemczech) są w dużej mierze zawyżone. W Belgii pobiliśmy wszystkie fałszywe rekordy! I część tych śmierci (bardzo starych ludzi) prawdopodobnie i tak miałaby miejsce w ciągu tego roku.

(...)

Zniszczenie Kościoła katolickiego jest jaskrawym znakiem, że siły finansowe nie mają już żadnej przeszkody do pokonania: jesteśmy zdani na boga zdrowia. Całe społeczeństwa posłusznie poddają się już tylko strachowi przed zakażeniem, nawet ci najmniej narażeni, tak bardzo przestraszono nas wymachiwaniem zaraźliwą chusteczką."...

czytaj więcej: Nie będzie żadnej wojny biologicznej?, art. Marion Duvauchel

Komentarz do Ewangelii

Św. Katarzyna ze Sieny (1347-1380), tercjarka dominikańska, doktor Kościoła
Dodatek, rozdz. X, nr 107 (© Evangelizo.org)

Pukaj do drzwi mojego Syna swoim świętym pragnieniem!

[Święta Katarzyna usłyszała Boga mówiącego do niej]: Bądź pewna, nie gardzę pragnieniem moich sług. Daję komukolwiek, kto Mnie prosi i zapraszam was wszystkich do proszenia. Głęboko Mi się nie podoba, kiedy nikt nie puka, zaprawdę, do drzwi Mądrości Mojego jedynego Syna, idąc za Jego nauką.

Ponieważ iść za Jego nauką to jak pukać do drzwi, wołając do Mnie, przedwiecznego Ojca, głosem świętego pragnienia, przez pokornie i nieustanne modlitwy. I to Ja, Ojciec, który daje chleb łaski przez drzwi słodkiej Prawdy. Czasami, żeby wystawić na próbę wasze pragnienia i wytrwałość, sprawiam wrażenie, że was nie słyszę, ale dobrze was słyszę i obdarzam waszego ducha tym, czego potrzebuje.

To ja daję wam głód i pragnienie, z którymi wołacie do Mnie, a ja chcę jedynie wypróbować waszą wytrwałość, aby napełnić wasze pragnienia, kiedy są uporządkowane i skierowane do Mnie. Moja Prawda zaprasza was do wołania w taki sposób, kiedy mówi: „Wołajcie, a odpowiedzą wam; kołaczcie, a otworzą wam, proście, a będzie wam dane” (por. Mt 7,7; Łk 11,9).

I Ja także Ci mówię: Nie chcę, żeby słabło twoje pragnienie, ani żebyś przestała błagać o moją pomoc! Nie zniżaj swego głosu! Wołaj, wołaj do mnie, abym rozlał miłosierdzie nad światem! Pukaj nieustannie do drzwi Mojej Prawdy – Mojego Syna – idąc Jego śladami.

Komentarz ze strony Ewangelia na co dzień